Malowidła naskalne są czymś co
wzbudza wzruszenie. Nie wiemy dokładnie kiedy powstały, w jakich
okolicznościach i czy były opowieścią o ówczesnym życiu czy może wspomnieniem o
tym co było i bezpowrotnie odeszło. Najwięcej malowideł jest w Europie
chociaż nie brakuje ich na żadnym kontynencie. Najbardziej znane znajdują się
we Francji w jaskini Chauvet i Lascaux.
Możemy zastanawiać się czy
malarstwo jaskiniowe było tylko formą ozdabiania ścian, czy zapisem historii, „informatorem turystycznym” dla zbłąkanych podróżników czy też tylko zapisanymi symbolami mającymi przynieść szczęście. Spotykane są także rysunki przedstawiające postacie
znane nam z mitologii greckiej i rzymskiej mimo tego, że znajdują się w innej
części świata.
Najstarsze rysunki powstały ponad trzydzieści tysięcy lat temu. Pierwszy znaleziony
rysunek nie znajdował się w jaskini, tylko na kości zwierzęcia z wyrytymi
na niej dwiema sarnami. Chaotyczne poszukiwania i brak należnej ostrożności
spowodowało, że część znalezionych w grotach figurek zwierząt czy rytów z podobiznami mamutów, koni i
reniferów uległo zniszczeniu. Dopiero po odkryciu malowideł w Lascaux sztuka
prehistoryczna doczekała się należnej ochrony.
Zadziwiająca jest siła barw
rysunków naskalnych, mimo upływu czasu i fakt, że mimo tego, że powstawały w ciemnych
pomieszczeniach nie ma śladu ani po lampach ani po łuczywach kopcących. A jakby
tego było mało, malowidła bardzo często znajdują się w miejscach o doskonałej
akustyce i na sklepieniu jaskini. Większość z malowideł ma bardzo duże rozmiary
i wykonane są praktycznie "jednym pociągnięciem pędzla". To zadziwia, gdyż niewyobrażalne
jest stworzenie tak precyzyjnych rysów bez możliwości spoglądnięcia na nie z
dołu.. już namalowanie rysunku o wielkości jednego metra wymaga odejścia by zachować
właściwe proporcje.
Wszystko wskazuje na to, że
prehistoryczni artyści tego nie potrzebowali. Znali tez technikę światłocienia
(Altamira, Lascaux), która stosowana była przez artystów dopiero od Renesansu.
Na terenie Sahary Egipskiej także znaleziono groty z rysunkami naskalnymi. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby
nie to, że ta część Sahary jest wypalona słońcem i omijają ją także karawany. I
właśnie w tamtejszych grotach znajdują się rysunki z życia codziennego dawnych
mieszkańców upamiętniające lwy, żyrafy, hipopotamy i krokodyle. I nie ma żadnej
wzmianki o tym, że teren ten był pustynią.
Co zatem wydarzyło się w przeszłości?
Malowidła naskalne informują nas
o tym jak wyglądało kiedyś życie i zawierają bardzo duży ładunek emocjonalny. Na mnie
największe wrażenie zrobiły dłonie odbite na skale znajdujące się w Cosquer Cave. To jedyna taka jaskinia usytuowana poniżej poziomu morza, która zachowała
się od czasów powodzi po ostatnim zlodowaceniu. Być może kiedyś jaskinie te
miały służyć za schronienie przed nadchodzącą zmianą klimatu albo kataklizmem z
góry. Być może siła rażenia nieszczęścia uzmysłowiła żyjącym, że ich czas powoli
się kończy. Być może rysunki naskalne były ostatnią próbą opowiedzenia o sobie
w sytuacji, gdy droga do życia została bezpowrotnie odcięta.
Zapraszam teraz na wspaniałą podróż
do wnętrza groty w Lascaux (kliknij w obrazek)
Zdjęcia umieszczone w artykule pochodzą ze strony Zwoje (The Scrolls)
.